"Gdyby nie wspaniałe polskie dywizjony i ich bezprzykładne bohaterstwo,
wahałbym się twierdzić, że wynik bitwy byłby taki sam."
Dowódca brytyjskiego lotnictwa myśliwskiego w czasie bitwy o Wielką Brytanię,
Marshall Hugh Dowding,
We wtorek 31 października br. minęło 83 lat od zakończenia powietrznej bitwy o Wielką Brytanię. Pierwszej batalii przegranej przez Niemcy, która stanowiła punkt zwrotny w dziejach II wojny światowej. Bitwa ta pokazała, że losy wojny mogą zostać odwrócone, a udział w niej polskich lotników był bezcenny Obydwie walczące strony Royal Air Force ( królewskie siły powietrzne) i Luftwaffe (lotnictwo niemieckie) wystawiły przeciwko sobie tysiące samolotów bojowych oraz doskonale wyszkolonych lotników. Brytyjscy historycy przyjęli jako czas trwania bitwy okres od 10 lipca do 31 października 1940 roku, kiedy miały miejsce najintensywniejsze naloty niemieckie. W Bitwie o Anglię wzięło udział 147 polskich pilotów. Walczyli zarówno w polskich dywizjonach myśliwskich i bombowych, jak i w jednostkach brytyjskich, zestrzeliwując ponad 200 samolotów wroga. Szczególną chwałą okrył się dywizjon 303„Warszawski” im. Tadeusza Kościuszki, którego piloci strącili 126 samolotów niemieckich przy stratach własnych wynoszących 8 pilotów. Łącznie w Bitwie o Anglię poległo 29 polskich pilotów. Bohaterskie działania polskich pilotów docenił ówczesny premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, który wspominając Bitwę o Anglię, wypowiedział znamienne słowa: „Nigdy w historii ludzkich konfliktów tak wielu nie zawdzięczało tak dużo tak nielicznym”. Wśród tych nielicznych, co podkreślamy z dumą był patron naszej szkoły ppłk pil. Marian Pisarek, który walczył w najlepszym 303 Dywizjonie Myśliwskim im. Tadeusza Kościuszki tej bitwy.
Cześć i chwała bohaterom.
My chcemy i będziemy pamiętać o Tych, którzy broniąc Wielkiej Brytanii udowodnili światu w czasie trwającej wojny, że Jeszcze Polska nie zginęła dając nadzieję na zwycięstwo rodakom w okupowanej przez Hitlera i Stalina ojczyźnie.
Koło Historyczne "Wiarus"